Czy zastanawiałaś/zastanawiałeś się kiedyś co wędruje na Twoją skórę podczas jej „pielęgnacji” i czy można nazwać to pielęgnacją?
Kosmetyki i ich skład to często niewielka ilość naturalnych składników, plus spora ilość chemii: parabeny, rozpuszczalniki ropopochodne, sztuczne aromaty i barwniki. Po co dodaje się tyle sztuczności do kosmetyków? Czy to oby jest potrzebne naszej skórze?
Z pewnością nie.
Produkty z takimi dodatkami powinny znaleźć się co najwyżej na półce z chemią gospodarczą, a nie w części dbania o skórę czy ciało. No, ale przecież kosmetyk ma: ładnie pachnieć, dobrze wyglądać, mieć odpowiednią gęstość, długą datę przydatności i dawać złudne efekty nawilżenia, jedwabistej miękkości i oczyszczenia skóry.
Czy rzeczywiście taki kosmetyk dba o Twoją skórę? Wieczorem zmywasz makijaż i co najczęściej widzisz: rozszerzone pory, krosty, wągry, ropnie, blizny po trądziku itd. Następnego dnia powtarzasz jednak nakładanie chemicznych produktów na twarz oszukując się i twierdząc, że odpowiednio dbasz o skórę wydając przy tym krocie.
Czas coś zmienić.
Jeśli jeszcze czytasz to na pewno zależy Ci, aby naturalnie zadbać o równowagę i odpowiednią pielęgnacje twarzy i ciała. W tym artykule poznasz pierwszy krok do zdrowej skóry.
Na początku krótko o tym, co będzie podstawą do sporządzenia Twoich naturalnych kosmetyków.
Ocet jabłkowy na twarz
Koniecznie naturalnie fermentowany i niesiarkowany. Dlaczego właśnie ocet?
Naturalne pH naszej skóry wynosi 4,5 – 5,5, ma więc ma ona odczyn kwaśny. Skóra zatem będzie nam bardzo wdzięczna, jeśli taki odczyn (lekko kwaśny) będzie towarzyszył jej w momencie pielęgnacji. Ocet posiada prawie taki sam odczyn pH jak zdrowa skóra, czyli ok. 5,5. Większość kosmetyków: mydła, toniki, kremy, szampony, balsamy itd. posiadają odczyn zasadowy, przez co niszczą naturalnie kwaśne pH skóry. I tutaj zaczyna się problem, ponieważ to z kolei niszczy ochronną warstwę lipidową, która chroni skórę przed zakażeniami bakteryjnymi, czynnikami zewnętrznymi oraz utrzymuje odpowiedni poziom jej nawilżenia. Stąd na naszej skórze częste problemy np. z trądzikiem – nie tylko w trakcie dojrzewania, z przesuszoną skórą, zakażeniami różnego typu.
Co zrobić, żeby pozbyć się takich problemów raz na zawsze?
Tonizacja to ważny etap, który następuje po oczyszczeniu skóry i polega na przywróceniu skórze jej naturalnego, kwaśnego pH. Naturalny ocet nam w tym pomoże.
Jak zrobić świetny tonik do twarzy w domowych warunkach?
Wystarczy, że masz:
- najwyższej jakości żywy ocet jabłkowy,
- olejek z drzewa herbacianego lub lawendowy,
- wodę destylowaną i/lub wyciąg z wybranych ziół,
- oraz szklane naczynie do toniku.
Przygotowanie:
- Wyparz gorącą wodą słoik, w którym będziesz przechowywała tonik. Napisz na słoiczku datę stworzenia toniku (nie powinien on być używany dłużej niż 2 tygodnie).
- Wlej do słoiczka 1 porcję octu i 5 porcji wody czyli np. 5 ml octu 25 ml wody destylowanej oraz 2-3 krople wybranego olejku (sprawdź wcześniej czy nie masz alergii na wybrany olejek).
- Octowy tonik gotowy. Przemywaj tonikiem twarz rano oraz wieczorem po zmyciu makijażu.
Przemywając codziennie twarz takim własnoręcznie zrobionym tonikiem będziesz miała pewność, że prawidłowo dbasz o skórę. Taki prawdziwy tonik usunie resztki preparatów myjących oraz przywróci właściwe, lekko kwaśne pH Twojej skórze.
Co więcej potrafi tonik z octu jabłkowego? Na co działa?
Dzięki niemu:
- uregulujesz wydzielanie sebum,
- delikatnie rozjaśnisz przebarwienia i blizny potrądzikowe,
- pozbędziesz się zaskórników,
- pozbędziesz się trądziku,
- zmniejszysz rozszerzone pory,
- w bardzo delikatny sposób pozbędziesz się martwego naskórka, co odświeży Twoją skórę,
- wzmocnisz naczynka krwionośne.
Fajnie, prawda? To nie wszystko. Ten naturalny produkt za przysłowiowe „5 złotych” zapobiegnie przedwcześnie pojawiającym się zmarszczkom. Sprawi, że Twoja skóra nie będzie wiotka i szara. Już po kilku dniach systematycznego używania toniku octowego sama będziesz wiedziała/wiedział, że warto było spróbować. Twoja skóra z pewnością się Tobie odwdzięczy świetnym wyglądem.
Zastanów się jak dużo czasu do tej pory poświęcałaś na to, aby znaleźć idealny kosmetyk dla siebie… a wystarczy dobrej jakości ocet. Może być to ocet jabłkowy, ale z powodzeniem możesz skorzystać również z innych rodzajów octów. Mieszaj je ze sobą dowolnie.
Jeśli masz skórę:
- dojrzałą – wybierz ocet winogronowy i ocet malinowy.
Antyoksydanty zawarte w tych octach spowolnią procesy starzenia się skóry. Maliny i winogrona zawierają kwas elagowy, który chroni skórę przed fotostarzeniem (szkodliwym działaniem promieni UVB i UVA; słońce, lampy w solarium). Działanie kwasu elagowego porównywalne jest z działaniem witaminy E – nazywanej „witaminą młodości”, z pewnością więc taki octowy tonik „odejmie” Ci lat.
Dodatkowo, winogrona zawierają dużą ilość miedzi, chromu, cynku, które odmładzają skórę. Malina spotęguje pożądane działanie, ponieważ posiada właściwości wygładzające, ujędrniające i odżywcze. Dzięki dużej zawartości witaminy B7 w malinach (nazywaną „witaminą piękności”) Twoja skóra stanie się jedwabista.
Jednym słowem: odmłodniejesz.
- naczynkową – wybierz ocet malinowy + ocet jabłkowy z rokitnikiem.
Maliny, dzięki zawartości polifenoli, poprawiają kondycję naczyń krwionośnych. Rokitnik, dzięki sporej zawartości witaminy C, równie korzystanie wpłynie na skórę naczynkową, podobnie jak maliny, wzmacniając naczynia krwionośne.
- tłustą – wybierz ocet jabłkowy + ocet winogronowy.
Ocet winogronowy szczególnie zadba o skórę tłustą, ponieważ winogrona redukują nadmierne wydzielanie się sebum. Posiadają one mangan i żelazo, które dodatkowo nadadzą cerze zdrowy koloryt. Ocet jabłkowy będzie delikatnie złuszczał martwy naskórek i regulował poziom wytwarzania sebum. Skóra będzie zadbana, a jednocześnie mniej błyszcząca.
- masz problemy z trądzikiem – wybierz ocet jabłkowy z rokitnikiem + ocet jabłkowy.
Do octu jabłkowego dodaj 2-3 gałązki tymianku. Zostaw ocet na dwa tygodnie z gałązkami. Po takim czasie, w swoim occie masz wszystko to, co zawiera tymianek. Taki tonik octowy tymiankowo-jabłkowy zadziała ze zdwojoną siłą na trądzik. Będzie odkażał, działał przeciwzapalnie i oczyszczająco na skórę. Rokitnik świetnie zadziała na wypryski i przewlekłe stany zapalne skóry.
Co więcej, żywe octy będziesz mogła/mógł wykorzystać z powodzeniem i korzyścią dla zdrowia jako składnik do:
- płynu do higieny intymnej:
który przywróci naturalne pH miejsc intymnych. Używając sztucznych płynów do higieny intymnej, zaburzasz pH narządów płciowych, podobnie jak pH skóry, o którym pisałam wcześniej. Jeśli czujesz suchość, dyskomfort, nieprzyjemny zapach, masz problem z nawracającymi infekcjami intymnymi, ale również wtedy, kiedy wszystko jest ok, ale nie chcesz myć się płynami z nienaturalnym składem, taki płyn do higieny intymnej również jest dla Ciebie.
Jak zrobić dobry płyn do higieny intymnej?
Weź szklankę przegotowanej i przestudzonej wody, a następnie dodaj 2 łyżki octu jabłkowego. Wymieszaj nasączyć wacik lub mały ręcznik w mieszance octowej i delikatnie przemyj miejsca intymne po kąpieli.
- antyperspirantu pod pachy i do stóp:
kiedy masz problem z nadmierną ich potliwością.
Jak zrobić octowy antyperspirant?
Do szklanej butelki z atomizerem wlej połowę pojemności octu, kolejną połowę uzupełnij wodą i kroplą ulubionego olejku eterycznego. Ocet jabłkowy użyty w taki sposób będzie przywracał naturalne pH skóry, usunie bakterie i drożdże.
Proste i naturalne sposoby dają cudowne efekty w postaci pięknej i zadbanej skóry.
Więcej naturalnych sposobów dbania o swoje zdrowie znajdziesz na moim koncie IG @profiltaktyka oraz na moim kanale YouTube ProfilTaktyka. Zapraszam.
Miłego serca.
Joanna Niecikowska
Pieknie nspisane wyraznie i dokladnie.Milo bylo czytac.Chce zapytac a jaki tonik na Cere 65 latki ktora ma wszystko na twarzy popekane naczynka, duze PORY, I POD SKORA WYPRYSKI.I NIC NA TO NIE POMAGA NAWET LASER FRAKCYJNY NIE POMOGL.JAKI TONIK SAMEMU ZROBIC ?B.