Coraz częściej można spotkać się z badaniami opisującymi wpływ Ashwagandhy nie tylko na układ nerwowy, ale także na układ pokarmowy. W obliczu rosnącego zainteresowania naturalnymi środkami wspierającymi trawienie i zdrowie żołądka, pojawia się pytanie – czy ashwagandha działa korzystnie na przewód pokarmowy, czy wręcz przeciwnie, może go podrażniać?
Ashwagandha a żołądek, czyli jak witania ospała oddziałuje na układ pokarmowy
Ashwagandha (Withania somnifera) może wpływać na układ pokarmowy poprzez regulację stresu co pośrednio zmniejsza napięcie nerwowo-mięśniowe przewodu pokarmowego oraz bezpośrednio ma działanie przeciwzapalne i przeciwdrobnoustrojowe. Ashwagandha zawiera witanolidy, które działają adaptogennie i antyoksydacyjnie. W badaniach przedklinicznych wykazano, że obniżają one aktywność cytokin prozapalnych (IL‑6, TNF‑α) i reaktywnych form tlenu, co może przyczyniać się do poprawy funkcji śluzówki przewodu pokarmowego (1,2).
Czy ashwagandha podrażnia żołądek?
Duże dawki ashwagandhy bywają związane z dolegliwościami ze strony przewodu pokarmowego (bóle brzucha, biegunka, nudności). Przyczyną takich działań mogą być zanieczyszczenia preparatów, a także indywidualna wrażliwość. Raporty kliniczne wskazują na sporadyczne działania niepożądane suplementacji Ashwagandhą, więc można śmiało stwierdzić, że korzyści z jej stosowania przewyższają możliwe skutki uboczne (3).
Korzyści dla układu trawiennego przy suplementacji ashwagandhy
W badaniach przeprowadzonych na zwierzętach ashwagandha chroniła śluzówkę żołądka, zwiększając stężenie enzymów antyoksydacyjnych (np. SOD, katalazy) oraz neutralizując wolne rodniki. Takie działanie może sprzyjać regeneracji błony śluzowej żołądka i stabilizacji mikroflory przewodu pokarmowego (4).
Zalecenia dotyczące stosowania – czy można brać ashwagandhę na pusty żołądek?
Aby zminimalizować ryzyko dolegliwości żołądkowych, zaleca się przyjmowanie ashwagandhy podczas lub bezpośrednio po posiłku. Większość badań (300–600 mg/d) stosowała suplementację razem z jedzeniem i odnotowano jedynie rzadkie, łagodne objawy ze strony układu pokarmowego. Z tego względu rekomendowane jest spożywanie ashwagandhy z jedzeniem – szczególnie u osób z wrażliwym żołądkiem (5).
Ashwagandha a ból i wrzody żołądka – wsparcie w łagodzeniu objawów
W badaniach na zwierzętach ekstrakty z ashwagandhy wykazały działanie przeciwwrzodowe porównywalne z lekami klasy inhibitorów pompy protonowej (np. esomeprazol) – zmniejszały tak zwany “indeks wrzodowy”, objętość i kwasowość soku żołądkowego. Inne badanie w modelu etanolowym potwierdziło znaczne zmniejszenie liczby i głębokości wrzodów, a mikroskopia wykazała regenerację błony śluzowej żołądka. Działanie to wiązało się z antyoksydacyjną i antyzapalną aktywnością fitozwiązków, takich jak flawonoidy będące składnikiem aktywnym Ashwagandhy. Chociaż brakuje dużych badań klinicznych z udziałem ludzi, wyniki badań na zwierzętach sugerują, że ashwagandha może być użyteczna jako uzupełnienie terapii zapaleń żołądka – zawsze jednak po konsultacji lekarskiej, szczególnie przy ostrych stanach (4,6).
Ashwagandha na nerwicę żołądka – naturalny ratunek i ulga w zasięgu ręki
Ashwagandha jako adaptogen modulujący HPA (osię podwzgórze‑przysadka‑nadnercza), obniża poziom kortyzolu nawet o 30–33 % w badaniach klinicznych, co przekłada się na redukcję stresu, lęku oraz poprawę perystaltyki jelit.
Dzięki wpływowi na GABA i serotoninergiczny układ nerwowy, może wspomagać regulację nerwicy żołądka, łagodząc ból i napięcie związane z pobudzeniem krzyżowej osi jelitowo-mózgowej, która jest odpowiedzialna za nieprzyjemne dolegliwości ze strony układu pokarmowego (7).
Podsumowanie
Ashwagandha wykazuje potencjał wspierający zdrowie układu pokarmowego – działa przeciwzapalnie, antyoksydacyjnie i może łagodzić objawy związane z nerwicą żołądka czy stresem. Jednocześnie należy pamiętać, że wrażliwe osoby mogą odczuwać niepożądane objawy ze strony przewodu pokarmowego, zwłaszcza przy dużych dawkach lub stosowaniu na pusty żołądek. Z tego względu suplementacja powinna być świadoma, najlepiej po konsultacji z lekarzem i dietetykiem.
Skomentuj: